Później miałam rożne kolory, od rudego, bordowego po czarny.
Jednak z biegiem czasu, znudził mi się ten kolor i chciałam powrócił do blondu. Oczywiście kluczową rolę grało tu rozjaśnianie. Tak,wiem. Tragedia dla włosomaniaczki ! Nie wiedziałam, że aż tak zniszczę włosy. Mimo wszystko doszłam do wniosku, że lepiej dojść do swojego naturalnego koloru i dbać o nie, aby odzyskały swoją kondycję, zamiast farbować je i niszczyć co miesiąc. Po kilkukrotnym rozjaśnieniu moje włosy wyglądały tak :
Niestety, włosy zaczęły strasznie się łamać i straciły swój kształt i piękno. Końcówki były w najgorszym stanie. Postanowiłam obciąć włosy ( 20 cm).
Aktualnie walczę o kondycję włosów i ich wzrost. Jeśli znacie jakieś kosmetyki, które pomogą mi w tym, to proszę pisać niżej :).
Wracam z aktualizacją włosów. Włoski są wilgotne. (zdj niżej 30.01.2016)
Olejowanie plus mocne maseczki, nakładane na godzinkę pod czepek.
OdpowiedzUsuńDzięki za rady kochana ;). A jakiej firmy polecasz i jakie olejki ?( obecnie używam olejku z marakui i arganowego ) Aktualnie przed każdym myciem olejuje, a w weekendy pozostawiam nawet na całą noc ;)
OdpowiedzUsuń